Hu hu ha, nasza zima zła- postępowanie w przypadku odmrożenia
No i mamy zimę. Każdy z nas z utęsknieniem czeka na puszysty śnieg i lepienie bałwana:) Jednak w tym czasie czerwone noski, zimne uszy i przemarznięte paluszki, to niestety częsta dolegliwość.
Piszę ten post nie po to, by Was zniechęcać do długich spacerów w mrozie, do sanek, nart i radości z lepienia tego właśnie zimnego bałwana. Post będzie o odmrożeniach, bo niestety w trakcie zimy nie trudno o odmrożenie, w szczególności małych paluszków. Chcę uświadomić Was jak postępować w przypadku odmrożonych rączek. Wielokrotnie widziałam, jak nieświadomi rodzice pocierają mocno zmarznięte rączki, a na pytanie co zrobić w przypadku odmrożonych paluszków, bez zawahania mówią- ogrzać je w gorącej wodzie.
Zachęcam do poniższej lektury, byś wiedział jak pomóc zmarzluszkowi, a nie zaszkodzić.
Kiedy może dojść do odmrożenia?
Odmrożenie jest to uszkodzenie skóry spowodowane działaniem niskiej temperatury.
Wielokrotnie już widziałam dziecko z odmrożonymi rączkami, które przebywało jedynie na dłuższym spacerze czy sankach. Rodzice nie zdawali sobie sprawy, że temperatura około 0°C może być aż tak niebezpieczna.
Poza temperaturą na stopień uszkodzenia skóry mają wpływ także takie czynniki, jak wilgotność powietrza, wiatr, ubiór oraz współistnienie zaburzeń naczyniowych.
Zapamiętaj proszę- nie tylko zbyt cienkie czy przemoczone ubranie może doprowadzić do odmrożenia, również zbyt ciasne ubranie- za małe buty lub zbyt ciasne rękawiczki.
Odmrożenie dotyczy zazwyczaj obwodowych części ciała narażonych na działanie zimna. Stąd najczęściej dochodzi do odmrożenia: palców u rąk i nóg, nosa i małżowin usznych.
Jak wygląda odmrożona skóra?
Odmrożenia klasyfikuje się podobnie jak oparzenia. Najcześciej możesz mieć do czynienia z odmrożeniem I stopnia.
W I stopniu odmrożenia dochodzi do zblednięcia skóry z towarzyszącym zdrętwieniem lub brakiem reakcji na bodźce bólowe. Po ogrzaniu skóry obserwuje się jej zaczerwienienie i często piekącą bolesność.
Wystąpienie zmian skórnych w postaci pęcherzy, owrzodzeń lub obecność martwicy to cechy odmrożenia już poważniejszego stopnia. Wymaga ono już niezwłocznego zgłoszenia się na SOR.
Co możesz zrobić w przypadku odmrożenia?
Jeśli zaobserwujesz u swojego dziecka lub osoby dorosłej cechy odmrożenia- możesz pomóc.
Dla lepszego zobrazowania wyobraźmy sobie dziecko z odmrożonymi rączkami:
Umieść dziecko w ciepłym miejscu, zdejmij mokre i wilgotne ubranie oraz- nawet jeśli jest suche- ciasne ubranie.
Załóż suche ubranie.
Ogrzej dziecko (np. przykryj kocem, podaj ciepłe płyny).
Zapamiętaj- nie należy rozcierać miejsc odmrożonych (może to spowodować uszkodzenie tkanek).
Z odmrożonych palców zdejmij delikatnie biżuterię (jeśli dotyczy).
Zastosuj ciepłą kąpiel- zmarznięte kończyny zanurz w wodzie o temperaturze ok. 30°C, stopniowo zwiększając temperaturę do 37°C.
(jeśli dotyczy to innych części ciała, przyłóż ciepły kompres lub termofor wypełniony wodą o temperaturze 37°C stopni).
Po ok. 30–60 minutach skóra powinna się zaróżowić. Rozmrażana kończyna nie powinna dotykać ścian naczynia.
Zapamietaj proszę- nie należy ogrzewać odmrożonych części ciała w wodzie powyżej 40°C.
Odmrożone rączki posmaruj tłustym kremem nawilżającym lub kremem z wyciagiem z aloesu.
Aloes ma udokumentowane działanie antyprostaglandynowe (korzystne w leczeniu oparzeń).
Przeciwbólowo możesz podać aspirynę (tylko powyżej 12 roku życia), młodszym- Ibuprofen.
Aspiryna rekomendowana jest nie tylko w celu łagodzenia bólu, lecz również w celu zahamowania czynności płytek krwi podczas rozmrażania.
Miej proszę świadomość, że:
po przebytym odmrożeniu dłonie lub stopy bardzo często wykazują nadwrażliwość na zimno.
Sama jestem tego doskonałym przykładem, już pierwsze jesienne chłody zmuszają mnie do noszenia rękawiczek, a pierwsze mrozy to permanentny ból i zdrętwienie dłoni.
Dlatego po przebytym odmrożeniu wskazana jest dokładniejsza ochrona przed niskimi temperaturami.
Jak uchronić się przed omdrożeniem?
Można by stwierdzić- unikać mrozu. Zima jednak potrafi być długa i mroźna, a spędzanie tego czasu tylko w pomieszczeniach- nierealne. Zresztą zimowe spacery czy sporty zimowe potrafią przynieść wiele radości i wiele dobrego, dlatego warto zachować zdrowy rozsądek.
Jeśli mróz jest wielki, jeśli nie tolerujesz tak niskich temperatur, lub jeśli przebyłeś już raz epizod odmrożenia- staraj się unikać znacznych mrozów.
Do tego grube, nieprzemakalne, luźne rękawiczki oraz ciepłe i nieprzemakalne buty plus ciepłe skarpety, to niezbędny asortyment w mroźne dni. Pomocne mogą okazać się specjalne żelowe lub termoforowe ogrzewacze do rękawiczek. Zapewniają one komfort cieplny nawet na kilka godzin.
Na narażone na mróz wrażliwe części ciała zawsze nakładaj kremy natłuszczające. Jako pediatra często widzę dzieci z zaognionymi policzkami zimą. Bardzo często przyczyną jest niewłaściwa pielęgnacja skóry. Źle dobrany krem ochronny, często nawilżający z dużą zawartoscia wody (doskonały do stosowania w ciepłe dni), może wyrządzić więcej szkody niż pożytku. Najlepiej zakup więc dobry, specjalistyczny krem apteczny ochraniający przed zimnem i mrozem.
Drogi Czytelniku, mam nadzieję, że dzięki powyższym wskazówkom z większą świadomością będziesz korzystał wraz z rodziną z uroków zimy. Lepienie bałwana czy wyjazd na narty niekoniecznie muszą zakończyć się odmrożonymi paluszkami. Jednak jeśli nawet do tego dojdzie, będziesz wiedział jak pomóc. Twoja wiedza może zapewnić bezpieczeństwo, a mróz dzięki niej, nie musi być aż taki straszny.
Radości z zimy Wam życzę i- ciepłych paluszków:)
I już teraz zapraszam do śledzenia moich kolejnych postów.
Zachęcam też do pozostawiania komentarzy.
Jeśli macie jakieś pomysły, sugestie co do kolejnych postów- piszcie śmiało:)
* Treści zawarte w blogu mają funkcję edukacyjną i nie mogą zastąpić osobistego kontaktu z lekarzem.