Czym matki Himba leczą katar u swoich dzieci?

himba- blog dzieckoizdrowie

Afrykę pokochałam od pierwszego tam pobytu. Urzekła mnie cała- wspaniali, szczerzy ludzie, cudna przyroda i swego rodzaju dystans i swoboda, tak odmienne od naszej europejskiej, zagonionej codzienności. Przeżyłam na Czarnej Ziemi wiele miesięcy, to był piękny czas. Z racji macierzyństwa kolejną podróż do Afryki muszę odłożyć nieco w czasie.

Póki co jednak mogę wspominać. Tymi wspomnieniami chciałabym się dzielić tutaj z Wami. Mam nadzieję, że mój post o podróży pociągiem z Zambii do Tanzanii spodobał się Wam (pomimo jego trzech długich odcinków:)

Tym razem zapraszam Was w podróż do gorącej, pustynnej Namibii i spotkania z wyjątkową grupą etniczną- plemieniem Himba. Odwiedziłam tych fascynujących ludzi w trakcie mojej podróży po południowej Afryce ponad pięć lat temu. Jako że mój blog w dominującej mierze ma przesłanie medyczne, także i w tym poście szukajcie wątku pediatryczno-medycznego:) Zapraszam w fascynującą podróż do przepięknej Namibii i wioski plemienia Himba.


Według różnych źródeł plemię Himba liczy od 10-30tys. osób. Nie mieszają się oni z innymi plemionami, opierają się wpływom cywilizacji i dlatego pozostają jedną z najbardziej pierwotnych grup etnicznych na Ziemi. Żyją głównie w Namibii i Angoli.

himba- blog dzieckoizdrowie

Kobiety zajmują tu bardzo ważne miejsce. Właściwie na ich barkach spoczywa los plemienia. Przygotowują wyprawy pasterskie mężów, wychowują dzieci, garbują skóry, wyplatają kosze, rozcierają między kamieniami kukurydzę na mąkę, robią zapasy żywności. Obdarzane są za to powszechnym szacunkiem.

Mężczyźni mają w wiosce praktycznie jedno zadanie- pasą kozy i bydło. Przy tym zajęciu spędzają większą część swojego życia. Wyruszają często na wielotygodniowe wyprawy pasterskie w kierunku nielicznych miejsc z wodopojem. Trzoda stanowi bowiem podstawę egzystencji i odwiecznych zwyczajów ludu.

IMG_2260.jpg

Chaty mieszkańców plemienia zwane są ondjuwo i wykonane są z gałęzi oblepionych mieszanką krowich odchodów, ziemi i popiołu. Do rozcieńczenia tej "zaprawy murarskiej" wykorzystywany jest krowi mocz. Woda jest tam zbyt cenna. Mieszkańcy plemienia kąpią się jedynie zimą, a na co dzień okadzają ciała mieszanką ziół. Role "murarzy i tynkarzy" odgrywają również kobiety.

Kobiety o nieprzeciętnej urodzie opasane są w biodrach jedynie kawałkiem materiału lub krótką, kozią skórą. Piersi mają odsłonięte. Skóra i cera kobiet Himba jest niewiarygodnie gładka i jedwabista przez długie lata, nie tylko u nastolatek. Jest to zasługa specyficznego mazidła, które nakładają na ciało, twarz i włosy, czyli „otjize”. Jest to maź robiona z tłuszczu zwierzęcego, ekstraktu z roślin, popiołu i ceglasto-czerwonej glinki /ochry wydobywanej w górach. Pasta ta ma wyrazisty brunatno – czerwony kolor, taki też kolor nadaje skórze całego ciała i włosom kobiet Himba. Pasta ta chroni przed insektami, słońcem i odwodnieniem organizmu oraz ma ewidentnie kosmetyczne walory utrzymujące skórę kobiecą w doskonałym stanie.

himba- blog dzieckoizdrowie
himba- blog dzieckoizdrowie

Charakterystyczną cechą Himba są ich włosy. W czasie dojrzewania włosy dziewczynek plecione są z przodu, by zakryć jej twarz przed zalotami mężczyzn. Kobiety, które osiągnęły już dojrzałość i są gotowe do zamążpójścia wiążą włosy z tyłu głowy sznurkiem z palmy makalani. Kobiety zamężne noszą na czubku głowy skórzaną embre. Natomiast wdowy zdejmują embrę z głowy na znak żałoby. Kobiety przyozdobione są bardzo obficie biżuterią wykonaną ze skóry, metalu i muszli. Masywne naszyjniki, branzolety i przepaski ważą nawet kilka kilogramów!

Niepełne uzębienie uchodzi wśród Himba za bardzo atrakcyjne! Celowo w okresie dojrzewania kamieniem i kijem wybija się pierwsze zęby by dodać atrakcyjności:)

Inne teorie podają, iż wybijanie zębów ma na celu nie tylko aspekt atrakcyjności. Brak przednich zębów ma chronić przed urazami i zagryzaniem języka w trakcie drgawek gorączkowych, na które zapadają często członkowie plemion.

Używki jak widać powszechne są wszędzie, bez względu na miejsce i związek z cywilizacją. Plemię Himba skręca papierosy z-kozich bobków:) Jakie jest ich działanie? Próbowałam, jednak nie dałam rady się zaciągnąć :)

himba- blog dzieckoizdrowie

Dzieci w wiosce jest mnóstwo. Niestety ich śmiertelność jest bardzo wysoka. Mieszkańcy plemienia nie znają współczesnej medycyny, nie mają leków ani szczepień. W razie poważnej choroby korzystają z pomocy szamanów, którzy nieczęsto potrafią skutecznie pomóc. Dlatego też do 1 roku życia dzieci nie są traktowane jako członkowie plemienia, a jeśli umrą- zostają oddane na pożarcie dzikim zwierzętom. Pomimo tego, obdarzane są od urodzenia wielką troską przez kochające matki.

himba- blog dzieckoizdrowie
himba- blog dzieckoizdrowie

Nikt nie przejmuje się tam katarem czy innymi łagodnymi objawami infekcji. Katar u dzieci mamy leczą własnym mlekiem z piersi, zakrapiając nim dziecięce noski. Również częste zapalenia spojówek leczone są w ten sam sposób.

Nie możemy i my zaprzeczyć, że bardzo wartościowy i prozdrowotny jest pokarm naturalny mamy. Wiele badań potwierdza, iż unikalny skład mleka mamy zapobiega infekcjom u dzieci, a jeśli już dziecko zachoruje- łagodzi objawy i skraca czas trwania infekcji. Mleko mamy zawiera cenne oligosacharydy, hormony, enzymy, pochodne kwasów nukleinowych, immunoglobuliny i czynniki wzrostu, które mają działanie przeciwzapalne i odpornościowe. Mając tę wiedzę wielu pediatrów zaleca zakrapianie nosków czy chorych oczek noworodków mlekiem mamy. Ja również często stosuję tę praktykę w leczeniu łagodnych infekcji kataralnych czy zapaleń spojówek u najmłodszych pacjentów karmionych w sposób naturalny. Jak widać, intuicja matek jest nieoceniona:)

Byłam też świadkiem innej metody leczniczej, której absolutnie nie popieram i nie chcę tutaj propagować. Jedna matka, cierpiąca bardzo z wysoką gorączką z powodu zastoinowego zapalenia piersi, leczyła się w sposób bardzo drastyczny przypalając sutek rozżarzonym papierosem. Widok tej cierpiącej, zlanej potem kobiety w tak odważnym geście samoleczenia był przerażający. Do dziś nie wiem, jak metoda ta miała uzdrowić tę kobietę. Dałam jej oczywiście stosowne leczenie przeciwbólowe wraz z antybiotykiem. Czy zażywała regularnie leki przez choć kilka dni?… tego nie wiem i szczerze wątpię. Uświadomiło mi to, jak szczęśliwi i bezpieczni jesteśmy mając dostęp do współczesnej medycyny i nie musimy decydować się w desperacji na tak drastyczne metody jak ta kobieta.

himba- blog dzieckoizdrowie

Drodzy Czytelnicy, mam nadzieję, że wspominając moją podróż dałam Wam szansę przenieść sie na chwilę na Czarny Ląd, do wspaniałych, jakże interesujących ludzi plemienia Himba. Poznanie choć w części zwyczajów innych kultur ubogaca, a w tym przypadku mam też nadzieję- edukuje. Nie zachęcam Was do wybijania sobie celowo przednich jedynek :) Jednak intuicyjna wiedza, którą posiadają matki plemion jest warta uwagi. Tak wiec i Ty Droga Mamo, jeśli karmisz swoje dziecko piersią, możesz spróbować wykorzystać swoje mleko w celu leczenia łagodnego kataru czy zapalenia spojówek u swojego dziecka. Metoda ta, znana wielu kulturom od wieków, na pewno dziecku nie zaszkodzi, a może okazać się skuteczna. Warto spróbować:)


Jeśli zainteresował Cię cykl postów o moich odległych podróżach- już teraz zapraszam Cię do lektury kolejny moich wspomnień. Będzie o równie zachwycającym plemieniu, tym razem- Buszmenów, będzie o pingwinach w Afryce, o mojej walce o życie w trakcie raftingu na rzece Zambezi… już teraz gorąco zapraszam:)

himba- blog dzieckoizdrowie